Czy pogoda może wywołać depresję
Co zrobić kiedy wita nas szare niebo, temperatury spadają i coraz częściej pada zimny, nieprzyjemny deszcz? Jesienią i zimą wiele osób odczuwa spadek nastroju. Pojawia się uczucie smutku i przygnębienia, brak wiary w siebie i swoje możliwości, a także spadek aktywności towarzyskiej. Tym niepokojącym objawom towarzyszy często uczucie ciągłego zmęczenia. Często zdarza się też senność, której nie sposób rozproszyć filiżanką kawy czy zielonej herbaty. Takie objawy, trwające przez kilka dni wskazują na pojawienie się sezonowych zaburzeń nastroju (seasonal affective disorders ? SAD).
Sezonowe zaburzenia nastroju w Polsce określamy potocznie jako jesienna depresja. Nie jest to najszczęśliwsza nazwa. Po pierwsze nazwa ta sugeruje, że zaburzenia nastroju mijają zimą, co nie jest do końca prawdą. Większość przypadków SAD pojawia się w okresie od grudnia do marca. Po drugie określenie depresja jest tu nieco na wyrost, choć same objawy mogą być bardzo podobne. Z jesienną depresją łatwiej jednak walczyć niż z tą z prawdziwą. Co nie oznacza, że nie jest ona bardzo dokuczliwa.
Jesienna depresja to częste zaburzenie
Według badań w USA aż 6-9% pacjentów zgłaszających się do lekarzy jesienią i zimą ma objawy sezonowego zaburzenia nastroju. Zaburzenie to dotyka cztery razy częściej kobiety niż mężczyzn, cierpią też na nie małe dzieci. Amerykańskie badania pokazują też zależność występowania ?jesiennej depresji? od geografii. Na Florydzie częstotliwość występowania zaburzenia u pacjentów wynosi ok. 1,4%. Z kolei w najdalej wysuniętej na północ Alasce na sezonowe zaburzenia nastroju cierpi aż co dziesiąty mieszkaniec tego stanu.
Badacze nie potrafią jeszcze precyzyjnie określić przyczyn ?jesiennej depresji?. Na pewno kluczowe jest ograniczenie ilości światła słonecznego docierającego do naszego mózgu. Podejrzane są zaburzenia rytmu dobowego, za które odpowiada melatonina. Przy małej ilości światła słonecznego ?zdezorientowana? szyszynka produkuje melatoninę w różnych, zupełnie nieodpowiednich porach dnia, albo też dłużej niż potrzeba. Melatonina z kolei ma wpływ na produkcję serotoniny i norepinefyryny, które odgrywają istotną rolę w depresji (również tej niezależnej od pogody). Dodatkowo melatonina zaburzo poziom dopaminy, która jest regulatorem naszego apetytu. Podczas jesiennej depresji chorzy mają często zwiększony apetyt, szczególnie na produkty bogate w węglowodany. Zjadając słodycze jednak polepszają nastrój na krótko, ale nie poprawiają ani swojego stanu zdrowia ani wagi.
Nie lekceważmy jesiennej depresji
To co w jesiennej depresji szczególnie niepokojące, to pojawiające się negatywne wyobrażenia o sobie, poczucie niepewnej i zagrażającej przyszłości i towarzyszące im przekonanie o nieprzyjaznym otoczeniu, tak fizycznym jak i społecznym. W dodatku osoby które dopadła jesienna depresja nie przewidują żadnych pozytywów ani przyjemnych doświadczeń w okresie jesienno-zimowym. W skrajnych przypadkach mogą mieć nawet myśli samobójcze! Już sama prezentacja krajobrazu jesiennego z pochmurnym niebem u osób podatnych na SAD może spowodować obniżenie nastroju!
Jesienna depresja - jak sobie radzić
Dobrym rozwiązaniem jest wyjazd w miesiącach jesienno-zimowych do kraju, gdzie możemy liczyć na dużą dawka światła słonecznego, pogodne niebo i ciepłą pogodę. Jednak nie każdy może sobie pozwolić na dalekie eskapady, a bliższe podróże nawet na południe Europy nie muszą nam gwarantować odpowiedniej dawki światła. Dla nie mogących podróżować rozwiązanie może być fototerapia, w której za pomocą specjalnych lamp zwiększamy dawkę światła przekazywaną naszym oczom, zbliżając się do normy letniej. Wsparcia należy również szukać u psychologa i lekarzy, którzy potrafią już dzisiaj zaproponować skuteczne leki przeciwdepresyjne. Byle do wiosny!